Kim i czym jest PO partia zewnętrzna - banda czy agentura ?

 


Jarosław Kaczyński odwiedził w sobotę 23 lipca Kórnik w województwie wielkopolskim. Przed spotkaniem doszło do incydentu. W sali, w której odbywało się spotkanie protestowało kilkudziesięciu przeciwników PiS. Okrzyki i gwizdy były tak głośne. Podobna sytuacja miała miejsce po zakończeniu spotkania – prezesowi PiS towarzyszyły antyrządowe okrzyki a do limuzyny wchodził w asyście ochrony i policji.

Prezes PiS ma racje! Tzw. „swołocz”, będąca pod wpływem środków wzmacniających usiłowała zakłócić spotkanie Prezesa PiS z mieszkańcami powiatu poznańskiego. Użyte słowa „spierdalaj” „jebać pis”"Będziesz siedział!" i "Spie***aj, dziadu! - m.in. takie okrzyki powitały Jarosława Kaczyńskiego w Kórniku ", nie są językiem przeciwników politycznych miłujących swą Ojczyznę, wolność i demokrację, na sercu których leży dobro Polski i jej Obywateli. Jest to język wrogów Polski, kolaborantów, dla których patriotyzm i suwerenność własnego kraju jest pojęciem obcym, nieznanym, nazywanym ciemnogrodem. Wymagając tolerancji dla siebie tych, których poglądów nie wyznają brutalnie i chamsko oplują, pobiją, podepczą, zniszczą.

Będących na pasku obcych agentur, zrobią wszystko co im wróg Polski każe, czy zleci. Na widok dobra i głosu prawdy reagują podobnie jak diabeł pokropiony święconą wodą, dostają wściekłej furii! Kiedy, zdaniem Wprost agresywna nienawiść, objawiana okrzykami „jebać”, „spierdalać”, z grożącymi i zaciśniętymi pięści adresowanymi w kierunku osób, których wolą było wziąć udział w spotkaniu z Prezesem PiS, jest protestem antyrządowym – to strach się bać, gdy podobni im obejmą ster w Polsce w swoje ręce. WPROST w swym przekazie medialnym KŁAMIE! Nieprawdą jest jakoby Prezes „musiał wejść do budynku tylnymi drzwiami” Wszedł i wyszedł jak każdy uczciwy człowiek holem głównym. Kolejne zaklinanie rzeczywistości ze strony wrogów Polski, podsycające emocjonalne wrażenie u odbiorców. Policja spisała się wspaniale, przede wszystkim spokojnie, bardzo rozważnie i profesjonalnie. Nie dała się sprowokować, podobnie jak uczestniczący w spotkaniu z Prezesem PiS.

"Rozwrzeszczane grupy ludzi, którzy naprawdę upadli bardzo nisko, biorąc pod uwagę ich język, ich agresję, ich twarze. To wszystko, co by wskazywało na to, że nie byli tylko i wyłącznie pod wpływem własnych emocji" –  powiedział Jarosław Kaczyński nawiązując do antyrządowych protestów w Kórniku.Według byłego już wicepremiera w Polsce od lat toczył się spór polityczny, ale nigdy nie był on aż tak zacięty. – "Było oczywiście czasem ostro, czasem nawet bardzo ostro, ale w żadnym wypadku nie następowało coś, co trudno określić inaczej niż lumpenproletaryzacja życia publicznego" – ocenił.

"Te okrzyki, przecież nie w tym jednym miejscu występujące — to jest zjawisko występujące w całym kraju. Te twarze, te zachowania, które przenoszą się także w inne miejsce — może nie aż w tak drastycznym wydaniu, ale nawet i parlament nie jest od tego wolny "— mówił polityk PiS.

Zastanawiam się czy partia zewnętrzna PO wspierająca, jak pokazują fakty, działania wroga Polski - roSSję składająca się w wielu przypadkach z byłych funkcjonariuszy SB, którym zabrano emerytury, czy aparatczyków komunistycznych czyniąca w kraju i poza granicami wszystko by Polsce zaszkodzić, jest już ujawnioną agenturą wrogiego państwa Rosji...? Czy to bezmyślne działanie wynikające z chcęci dorwania się do " koryta i kasy" czy raczej zdrady Polski !

 Gdy opozycyjne szumowiny i ich najemnicy za 50 zł od imprezy ( TT publikował kopie rozliczeń ), opłacani i wożeni autokarami, wyśmiewają i wyzywają J. Kaczyńskiego podczas spotkań w terenie, odsądzając od czci i wiary wszystko, np jego wiek - ten na oczach nas wszystkich potrafi nie tylko świetnie orientować się w bieżących szczegółach sytuacji politycznej i gospodarczej, ale z wielką łatwością cytuje z pamięci dane statystyczne i fakty dokumentujące prezentowane opinie czy tezy. Tylko pozazdrościć. Złorzeczą zaś zwłaszcza ci, którzy wywołując burdy mają w repertuarze swej popapranej pamięci głównie 3 - 4 słowa; wszystkie rodem z rynsztoka.

W Ukrainie sobie z tym poradzono zdrajcy w wielu przypadkach już siedzą w więzieniach a w Polsce ? Kiedy aresztowane zostaną agresywne bojówki byłych SB ków, komunistów i zwykłych zadymiarzy, jak podają media, będących być może na żołdzie PO za 50 zł  od zadymy ?

 

Komentarze

  1. Należy z bojówkarzami zrobić, porządek jak na Ukrainie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz