Jak dewiant Bart Staszewski znaki drogowe ozdabiał i Polskę szkalował

 



"Aktywista LGBT Bart Staszewski odpowiada na pozew. Twierdzi, że wieszanie tablic to… projekt artystyczny.

Reduta Dobrego Imienia informuje, że gmina Zakrzówek otrzymała odpowiedź na pozew w sprawie Barta Staszewskiego. Aktywista LGBT słynący z akcji przyczepiania tabliczek „Strefa wolna od LGBT” do znaków z nazwami miejscowości, został pozwany przez kilka gmin, które padły ofiarą jego działań. Teraz tłumaczy, że realizował… „projekt artystyczny”.

Gmina Zakrzówek przy wsparciu finansowym i prawnym Reduty Dobrego Imienia złożyła do Sądu Okręgowego w Lublinie pozew o  ochronę dóbr osobistych przeciwko Bartowi Staszewskiemu. Aktywiście LGBT zarzucono naruszenie dóbr osobistych Gminy...." Takie informacje podają media w tym  także Niezależna.pl

Przypomnę, że Bart Staszewski umieszczał fałszywe tablice wyglądem przypominającą urzędowy znak drogowy z napisem „Strefa wolna od LGBT” w kilku językach w tym angielskim poniżej znaku drogowego oznaczającego teren zabudowany i z nazwą miejscowości. Następnie zdjęcie tej tablicy zamieścił na swoim profilu na Facebooku. Władze gminy zarzucają Staszewskiemu, że ogólny wydźwięk tego wpisu przedstawia Zakrzówek jako miejsce, w którym dyskryminuje się ludzi ze względu na ich preferencje seksualne.

Wieszanie na znakach drogowych reklam i innych bzdur jest zagrożeniem dla ruchu drogowego. Odpowiednie służby zawiadujące znakami powinny zgłosić do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa. Czy to uczyniły?

Jaki projekt artystyczny ,który był akcją dyfamacyjną w stosunku do polskiego rządu z określonymi reperkusjami dla Polski ,mało tego przeprowadzony w sposób systemowy i odpowiednio sfinansowany . Miał zaszkodzić a nie być wyrazem artystycznym .Na to są paragrafy i jest określona granica wolności artystycznej do momentu kiedy nie narusza  godności a na dobrą sprawę faceta powinien spotkać pozew zbiorowy mieszkańców miasta ,których oczernił i zniesławił ,przypisując im intencje, których nie mieli . Za tym poszły określone straty gospodarcze bo niektóre zagraniczne miasta wycofały się ze współpracy. Kara dla tego "gnoma" antypolskiego szkalującego nasz kraj na arenie międzynarodowej powinna być surowa i dolegliwa . Powinien tyle zapłacić kary finansowej ,żeby mu się na przyszłość odechciało i jego sponsorom. To " kukła w rękach mocodawcy", jak piszą internauci na forach. reszty komentarzy nie przytoczę określają one preferencje seksualne tego człowieka i jego postawy.

Bardzo wielu Polaków jest obecnie za granicą, i dziwię się że jeszcze nikt z naszych rodaków nie zrobił takiego "projektu artystycznego" na rogatkach Berlin, Brukseli, Hagi czy Paryża...

Komisja Europejska przedstawiła strategię Unii Europejskiej na rzecz równości osób LGBTIQ. W dokumencie mowa jest o rozszerzeniu katalogu przestępstw w UE o "homofobiczną mowę nienawiści" oraz o uznawaniu rodzicielstwa "tęczowych" par. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova przekonuje, że "celem jest objęcie nowymi regulacjami całej Unii". Akronim LGBTIQ odnosi się do gejów, lesbijek, osób biseksualnych, transpłciowych, interseksualnych i queer (nieheteroseksualnych). KE podkreśla, że choć w ciągu ostatnich lat w UE osiągnięto postęp dotyczący równości wobec tych osób, ich dyskryminacja nadal ma miejsce. Z badań wynika, że 43 proc. przedstawicieli tych społeczności czuje się w ten czy inny sposób szykanowanych z powodu swojej orientacji seksualnej. Dlatego ten  antypolak zorganizował tą tablicowa akcje. Kto za tym stoi, kto opłaca ? oto pytania raczej do wymiaru sprawiedliwości.

Artysta Neron podpalił Rzym w celu doznania głębszych wrażeń... mordował chrześcijan w celach rozrywkowych... "Tego idioty, dewianta seksualnego, od lewackiej propagandy do Nerona porównywać wprawdzie nie można, ale kto wie na jakie pomysł stać oszołomów..." - jak piszą internauci i mają rację.

A co na to Prokuratura ?

Komentarze

Prześlij komentarz